Poprawia się stan byłego mistrza świata w wadze ciężkiej Kena Nortona, który w sierpniu miał udar mózgu. Jeden z najtwardszych zawodników lat 70. przechodzi obecnie rehabilitację w klinice w Boulder City w stanie Nevada.
- Ken ma się dobrze, jest coraz lepiej. Docenia i dziękuje za wsparcie otoczenia – mówi żona 69-letniego byłego czempiona.
Norton miał w ostatnich latach sporo problemów ze zdrowiem. Na początku października media obiegła informacja, że doznał ataku serca, ale menadżer pięściarza szybko to zdementował, tłumacząc, że Norton został hospitalizowany z powodu komplikacji po sierpniowym udarze.