HUCK: WALCZYŁEM JAK LEW

W sobotni wieczór Marco Huck (35-2-1, 25 KO) miał wiele problemów z Firatem Arslanem (32-6-2, 21 KO), ale przy pomocy sędziów Niemiec obronił pas mistrzowski WBO w wadze junior ciężkiej po raz dziesiąty, zyskując miano Super Czempiona tejże organizacji. "Kapitan", który wygrał jednogłośnie na punkty, został samozwańczym lwem pięściarstwa.

- Przeciwko Arslanowi walczyłem jak lew. Wszyscy inni mistrzowie tej kategorii tamtej nocy prawdopodobnie przegraliby z Firatem. Teraz mam do niego jeszcze większy szacunek. To była jedna z najtrudniejszych walk w mojej karierze – powiedział zawodnik grupy Sauerland Event.

Postawy swojego podopiecznego bronił Kalle Sauerland.

- Zdecydowana większość ekspertów przyznaje zwycięstwo Marco. Mimo wszystko, rozumiem niezadowolenie obozu Arslana. Chyba wszyscy chcieliby zobaczyć raz jeszcze taki pojedynek. To była niewiarygodna konfrontacja – zaznaczył promotor.