BOTHA STRASZY WILLIAMSA

Redakcja, stuff.co.nz

2012-10-14

Frans Botha (48-8-3, 29 KO) w ostatnich pięciu walkach zanotował tylko jedno zwycięstwo i aż cztery porażki. W sumie nic dziwnego, skoro we wrześniu przeciwko Francesco Pianecie wniósł na wagę 125 kilogramów. Mimo wszystko, kiedy 21 listopada wyjdzie na ring naprzeciw Sonny'ego Billa Williamsa (5-0, 3 KO) to on raczej będzie faworytem. Tym bardziej, że Nowozelandczyk jest gwiazdą światowego formatu, ale... w rugby.

Były champion federacji IBF, pozbawiony potem tytułu za stosowanie niedozwolonych środków wspomagających, pomimo złej passy jest przekonany, iż da szkołę młodszemu o siedemnaście lat rywalowi.

- Ja widzę to tak - Sonny będzie leżał znokautowany tak ciężko, że aż będą mu drżały nogi. Dam mu brutalną lekcję, która jednak mu w przyszłości pomoże stać się lepszym pięściarzem. Williams może i jest dobry w rugby, ale nie w boksie, dlatego powinien wracać do swojej dyscypliny. Przecież dopiero zaczyna swoją karierę, a wcześniej spotykał się tylko z kelnerami. W tej chwili uczy się wszystkiego, jest młody i głupi, a ja wniosę do ringu doświadczenie i mądrość. Zamierzam go skończyć szybko przed czasem - zapowiada Botha.