FURY DOSTAŁ OFERTĘ PÓŁ MILIONA FUNTÓW ZA WALKĘ Z PRICE'EM

Redakcja, Informacja własna

2012-10-14

David Price (14-0, 12 KO) ciężkim nokautem już w pierwszej rundzie nad Audleyem Harrisonem (28-6, 21 KO) udowodnił, że jest jednym z ciekawszych pięściarzy wagi ciężkiej dobijającym się do ścisłej czołówki. Ponad dwumetrowy olbrzym z Liverpoolu niedługo wyjedzie do austriackiego Going pomagać Władimirowi Kliczce w przygotowaniach do potyczki z Mariuszem Wachem, ale już przed starciem z Harrisonem otwarcie mówił, iż jest gotów na poważniejsze wyzwania i wcale nie zamierza unikać groźnych rywali.

Jak widać promujący go Frank Maloney wierzy w swojego podopiecznego równie mocno, bo zaoferował właśnie aż pół miliona funtów innej wschodzącej gwieździe rynku brytyjskiego, Tysonowi Fury (19-0, 14 KO).

- Fury nie widział takich pieniędzy na oczy. Powinien więc mniej pisać na swoim Twitterze, a w końcu przyjąć walkę - grzmiał w wywiadzie telewizyjnym Maloney, sugerując, że Tyson po prostu unika swojego rodaka.

A co na to sam Tyson? Zapytano go o zdanie podczas innej gali, w innym mieście, ale przekaz był jednoznaczny.

- Zawalczę z nim każdego dnia i o każdej porze - tylko tyle można chyba zacytować, bo reszta była stekiem wyzwisk i przekleństw w kierunku Price'a i jego - tu cytat "gejowskiego przyjaciela Tony'ego Bellew". Być może więc już na początku przyszłego roku będziemy świadkami "Bitwy o Anglię"?