GBP POLUJE NA JOSHUĘ

Mistrz olimpijski kategorii super ciężkiej - Anthony Joshua, wciąż nie podpisał jeszcze kontraktu zawodowego, pozostając łakomym kąskiem dla wszystkich promotorów. Bardzo ciepło o jego możliwościach wypowiedział się właśnie Richard Schaefer z Golden Boy Promotions, co być może zwiastuje jakąś konkretną ofertę ze strony amerykańskiej stajni.

Przypomnijmy, że potężnie zbudowany Anglik już w pierwszej drabince turnieju olimpijskiego odprawił groźnego Kubańczyka Erislandy Savona, by potem pokonać srebrnego medalistę z Pekinu - Zhilei Zhanga. W półfinale pokonał ponad dwumetrowego olbrzyma z Kazachstanu - Iwana Dyczko, by w pojedynku o złoto okazać się lepszym od obrońcy tytułu sprzed czterech lat, Roberto Cammarelle.

- Joshua jest wspaniałym zawodnikiem. Przede wszystkim cechuje go wszechstronność i moim zdaniem ma szansę zostać w przyszłości mistrzem świata wszechwag. Na dzień dzisiejszy wagą ciężką rządzą bracia Kliczko, lecz w mojej ocenie to bardziej mistrzowie Europy niż świata. Zupełnie nie udało im się podbić rynku amerykańskiego, natomiast styl i osobowość Anthony'ego powodują, że on ma ku temu zdolności. Jest w stanie przywrócić blask wadze ciężkiej, bo potencjałem dysponuje ogromnym. My jako GBP zawsze byliśmy zainteresowani współpracą z największymi postaciami w tym sporcie i wierzymy, iż dajemy im najlepszą platformę do realizowania się - zapewnia Schaefer.

Co prawda po igrzyskach w Londynie Joshua stwierdził, że w wieku 22. lat chce nabrać jeszcze trochę doświadczenia przed debiutem zawodowym, ale Schaefer wierzy, że ten moment nadejdzie już wkrótce.

- Waga ciężka jest słaba i nudna przez braci Kliczko. I to nawet nie ich wina, tylko po prostu nikt nie jest w stanie ich pokonać. A Joshua mógłby wnieść prawdziwy ogień w tej dywizji - zakończył prezes GBP.