DONAIRE-NISHIOKA: KLUCZE DO ZWYCIĘSTWA

W walce wieczoru na sobotniej gali HBO w kalifornijskim Carson fenomenalny Nonito Donaire (29-1, 18 KO) zmierzy się z japońskim wirtuozem Toshiakim Nishioką (39-4-3, 24 KO). W stawce ich pojedynku znajdą się należące do Filipińczyka tytuły federacji IBF i WBO oraz wakujący pas WBC Diamond.

Dla The Boxing Channel starcie przeanalizował Al Berstein, doświadczony dziennikarz i komentator Showtime, a także autor głośnych książek o tematyce związanej ze sportem.

Klucze do zwycięstwa w przypadku Donaire:

1. Trzymanie prawej ręki w górze jest niezbędne, bo w ten sposób będzie mógł blokować lewy prosty Nishioki - lewy prosty, którym Japończyk znokautował Jhonny'ego Gonzaleza.

2. Donaire musi też bić podwójnym lewym sierpowym, nawet jeśli będzie się przy tym otwierał na lewy prosty. Powinien bić na dół, a potem na górę.

3. Prawy prosty - taki sam jak ten, którym Gonzalez rzucił Nishiokę na deski - jest zabójczą bronią w arsenale Donaire. Nonito ma bardzo mocny lewy sierpowy i prawy prosty, ale wydaje mi się, że właśnie prawy będzie kluczowy.

Klucze do zwycięstwa w przypadku Nishioki:

1. Nishioka musi być aktywny. Powinien zmusić Nonito do walki w odrobinie szybszym tempie, niż pasuje to Filipińczykowi.

2. Chodzić w prawo. W ten sposób będzie unikał prawego prostego. To nie tak, że Donaire ma słaby lewy sierpowy. Znokautował nim przecież innego mańkuta - Vica Darchinyana, ale sądzę, że w tej walce najgroźniejszy dla Nishioki będzie prawy prosty.

3. Lewy prosty na głowę. Donaire był wcześniej trafiany tym ciosem. Być może wyprowadzony przy odpowiedniej sile lewy prosty może dać efekt w starciu z przeciwnikiem, który wywodzi się z niższych dywizji.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rakowski
Data: 10-10-2012 18:59:06 
Ni mogę się doczekać tej walki.Każda walka Nonito jest ekscytująca,czy to była walka z Montielem,Mathebullą,Vazquezem Jr,czy nawet walka z Narvaez'em,który nie robił nic,aby wygrać.Jeśli miałbym wybierać walki i wykupować PPV,a my jednak w Polsce możemy je oglądać za darmo,to kupowałbym walki Donairea,Martineza,Mayweathera,Pacquiao i może znalazłoby się jeszcze dwóch,trzech.I ten niesamowity lewy sierpowy.
 Autor komentarza: jaszczur799
Data: 11-10-2012 12:48:43 
ja Nishioka to wygra...to idę się opić...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.