HAROON KHAN: PANOWAĆ Z AMIREM JAK KLICZKOWIE
Stawiający pierwsze kroki jako bokserski promotor Amir Khan (26-3, 18), właściciel stajni Super Fight Promotions, związał się niedawno kontraktem zawodowym ze swoim młodszym bratem Haroonem Khanem, który do tej pory boksował jako amator.
Utalentowany 20-latek snuje już ambitne plany na przyszłość i równa do najlepszych, wywołując temat najsłynniejszej pięściarskiej familii, czyli panujących od lat w wadze ciężkiej braci Kliczków.
- Mam nadzieję, że ja i Amir możemy panować w przyszłości niczym bracia Kliczkowie – skomentował młody "King".
Haroon jako amator zdobywał m.in. tytuł mistrza Wspólnoty Brytyjskiej w kategorii muszej, pomimo, że na koncie nie ma wyjątkowo dużej liczby pojedynków.
- Zdobyłem siedem tytułów na krajowym podwórku. Stoczyłem 87 walk amatorskich, przegrywałem 16-17 razy – zakończył młodszy z rodu Khanów.
a co to ma do rzeczy? ateistów tez liczysz?
Dodam jeszcze, ze jeden z nich mial podobno bron!
Z calym szacunkiem, ale nie wyobrazam sobie, jak dwoch kolesi z waga 60kilosow moglo znokautowac 6 typow. Chyba, ze za kolkiem tego jeepa zasiadywala grupa karzelkow.
miałem przyjemność? pracować z kilkoma Arabami (z Bliskiego Wschodu), nie była to łatwa współpraca. co innego ci, którzy od urodzenia mieszkają w Europie - z nimi pracuje się dobrze i idzie się dogadać.
Bracia Khan nie sa arabami ,ja mam znajomych ktorzy np urodzili sie np w Maroku lub krajach arabskich i sa spoko.Moim zdaniem wszystko zalezy od osobowosci ,Polacy tez potrafia mieszkac po 15 lat na emigracji a mentalnie sa jakby nigdy nie opuscil ojczyzny.
Mam nadzieje ze mlodszy KHAN sprawi mi wiele radosci padajac na dechy