Legendarny Julio Cesar Chavez Senior zdradził szczegóły dotyczące przyszłości swego syna. Junior (46-1-1, 32 KO) na pewno pozostanie w dywizji średniej i tutaj nie będzie żadnej rewolucji. Zmianie ulec musi podejście do treningów – 26-latek nie może pozwolić sobie na hulaszczy tryb życia i notoryczne omijanie zajęć.
Z różnych plotek wiemy, że "JC Jr" nie podchodził poważnie do swoich obowiązków, na co wściekał się zresztą sam Freddie Roach. Zamiast na sali treningowej, Meksykanin nie oszczędzał się w nocnych klubach, dopuszczając się m.in. palenia marihuany.
- Julio powróci w limicie wagi średniej. Nie ma sensu zmieniać kategorii na wyższą. Mój syn wciąż jest młody i na pewno wyciągnie wnioski z popełnionych błędów. Końcówka walki z Martinezem była dramatyczna, wydaje mi się, że w rewanżu wszystko wyglądałoby zupełnie inaczej. Jednak niektóre rzeczy muszą ulec zmianie, mówię tu przede wszystkim o przygotowaniach – powiedział Chavez.