USTINOW: KLICZKOWIE SĄ KRÓLAMI

Piotr Jagiełło, Informacja prasowa

2012-09-20

Potężny Aleksander Ustinow (27-0, 21 KO) trenuje w pocie czoła przed zaplanowaną na 29 września potyczką z Kubratem Pulewem (16-0, 8 KO). Stawką rywalizacji dwóch niepokonanych pięściarzy wagi ciężkiej będzie tytuł mistrza Europy oraz pas IBF International uprawniający do zajęcia pierwszej lokaty w rankingu tejże federacji. 35-letni Rosjanin jest dobrej myśli i zapowiada życiową formę.

29 września będziesz mierzył się z Kubratem Pulewem w walce o mistrzostwo Europy w wadze ciężkiej i pas IBF International. Jak przebiegają przygotowania?
Aleksander Ustinow: Wszystko idzie zgodnie z planem. Obecnie jestem w końcowej fazie sparingów, w dniu walki będę przygotowany na tip-top i gotowy na zwycięstwo!

Czego spodziewasz się po Pulewie?
AU: Obaj mamy doświadczenie zawodowe i znamy bokserski biznes bardzo dobrze. Kubrat wejdzie do ringu nastawiony na zwycięstwo, zupełnie jak ja. To będzie świetna walka!

Zanotowałeś 21 nokautów w 27 walkach, Pulew ma 8 KO w 16 pojedynkach. Możesz stwierdzić, że jesteś większym puncherem od Bułgara i jego siła zbytnio cię nie martwi?
AU: Nie uważam siebie za jakiegoś wielkiego punchera. W ringu po prostu wykonuję swoją pracę. Jeśli jest okazja zwyciężyć przed czasem, to czemu z niej nie skorzystać? Podejmę ryzyko

Reprezentujesz grupę promotorską K2, której twarzą są bracia Kliczkowie. Czy miałeś okazję sparować z nimi, a jeśli tak, to czego się nauczyłeś z tych zajęć?
AU: Dwukrotnie pomagałem Witalijowi w przygotowaniach do walk i zawsze było to dla mnie wielkie przeżycie. Po tym wszystkim zrozumiałem jedną bardzo ważną zasadę – jeśli chcesz być najlepszy, musisz pracować z najlepszymi. Miałem zaszczyt pomagać Witalijowi i jestem z tego dumny.

Stawką twojego pojedynku z Pulewem będzie nie tylko tytuł czempiona Starego Kontynentu, ale również pierwsze miejsce w rankingu IBF. Zakładając, że pokonasz Kubrata, twoim następnym rywalem mógłby być Władimir?
AU: Bracia Kliczkowie są królami wagi ciężkiej. Każdy chce się z nimi skonfrontować, ale nie każdy ma na to szansę. Cóż, jeśli nadarzy się taka sposobność to będę szczęśliwy.