HATTON: MOIM CELEM JEST ODKUPIENIE

Kevin Francis, Daily Star

2012-09-15

Były mistrz świata dwóch kategorii wagowych i jeden z najbardziej popularnych brytyjskich pięściarzy w historii, Ricky Hatton (45-2, 32 KO) oficjalnie ogłosił wczoraj swój powrót na ring. ''Manchesterski Meksykanin'' powiedział, że nie czyni tego dla pieniędzy i ujawnił depresję, jaką wywołała w nim ostatnia porażka.

- Pragnę odkupienia. Nie chcę, żeby moje dzieci pamiętały mnie jako mistrza, którego życie stało się gówniane. Chcę, żeby wspominały dumnego ojca, zawodnika podnoszącego się z kolan. Po porażce z Pacquiao wpadłem w depresję, ponieważ myślałem, że zawiodłem moich kibiców, siebie i moją rodzinę. Nie wracam dla pieniędzy. Wracam, by ludzie znów byli ze mnie dumni - powiedział ''Hitman''.

- Oprócz porażek w ringu, miałem również problemy osobiste. Nawet kiedy nie byłem pijany, odpływałem i traciłem całe miesiące. Poważnie pokłóciłem się z moim starym trenerem Billym Grahamem, jednym z moich najlepszych kumpli. To złamało mi serce. Moje życie zmieniło się w gnój. Fakt, że jestem teraz tutaj, po okresie myśli samobójczych, uważam za zwycięstwo. Niewątpliwie pomogła mi praca z młodymi bokserami. Znów gotowy do akcji chcę kolejnej walki o tytuł mistrza świata. Portrzebuję wyzwań - dodał Hatton.