TRENER CHARRA: WALKA POTRWA 12 RUND

Piotr Jagiełło, news.sportbox.ru

2012-09-07

Dużą wiarę w końcowy sukces Manuela Charra (21-0, 11 KO) przejawia jego trener Walerij Biełow. W sobotę "Diamond Boy" stanie do rywalizacji z Witalijem Kliczką (44-2, 40 KO) o pas WBC w kategorii ciężkiej. Już na starcie wszyscy stawiają krzyżyk na niemieckim Syryjczyku, ale negatywne opinie studzi rosyjski szkoleniowiec. 

- Podczas przygotowań staraliśmy się doszlifować silne strony Manuela, pracowaliśmy przede wszystkim nad techniką. Specjalnie pod Kliczkę ustaliliśmy nowe kombinacje ciosów – powiedział były opiekun Aleksandra Powietkina i Denisa Lebiediewa.

Do tej pory Charr nie rywalizował z nikim o choćby zbliżonych umiejętnościach do ukraińskiego giganta. Dlatego niezwykle ważne będzie nastawienie mentalne, z pretendenta musi tryskać pewność siebie, a nawet buńczuczność.

- Manuel musi przezwyciężyć lęk i strach. Chciałem obudzić w nim agresję, a nawet arogancję, taka jest cześć planu. Najważniejsze, by pokazał charakter, a wszystko będzie dobrze – dodał Biełow.

Cały team posiadacza pasa WBC International Silver nastawia się na końcowy triumf. Trener spodziewa się dwunastorundowej batalii.

- Cel jest tylko jeden – zwycięstwo. Postaramy się zrealizować te założenia. Dyskusja o nokaucie jest przedwczesna. Musimy szukać swojego sposobu. Przygotowywaliśmy się na długą walkę. Myślę, że zobaczymy dwanaście rund – zakończył Rosjanin.