KLICZKO: W SOBOTĘ NIE BĘDZIE ŻADNYCH PREZENTÓW

Redakcja, boxingscene.com

2012-09-04

Mistrz świata WBC wagi ciężkiej, Witalij Kliczko (44-2, 40 KO) stwierdził na dzisiejszej konferencji prasowej, że polityka zeszła na dalszy plan podczas przygotowań do sobotniej walki z Manuelem Charrem (21-0, 11 KO). Zapowiedział, że po walce powróci do aktywnej kampanii wyborczej. ''Doktor Żelazna Pięść'' był jak zwykle bardzo spokojny i pewny siebie, natomiast challenger zdawał się pływać w obłokach.

- Sierpień był miesiącem wakacyjnym i mogłem poświęcić się sportowi. Po walce będę znów mocno walczył o głosy wyborców, by nasza partia mogła reprezentować ich w parlamencie - powiedział Kliczko. Nie ustaje za to kampania urodzonego w Bejrucie Charra. - Ta walka jest prezentem, o którym marzyłem przez całe życie - przekonywał Niemiec. Chwilę później odgrażał się, że znokautuje Ukraińca. - W sobotę nie będzie żadnych prezentów - odpowiedział mistrz.