LOEFFLER: ZWYCIĘZCA PROKSA-GOŁOWKIN DLA ZWYCIĘZCY STURM-GEALE

Magazyn SpaRING, Informacja własna

2012-09-01

Wielce oczekiwane starcie o czempionat WBA kategorii średniej pomiędzy mistrzem Geinnadijem Gołowkinem (23-0, 20 KO) a naszą Polską nadzieją Grzegorzem Proksą (28-1, 21 KO) zbliża się nieubłaganie wielkimi krokami.

Tymczasem - aby jeszcze bardziej podgrzać emocje - posłuchajmy co na temat organizacji pojedynku, szans obydwu pięściarzy oraz przyszłości zwycięzcy dzisiejszego starcia miał Tom Loeffler.

Wywiad z Managerem m.in. Braci Kliczko, dyrektorem operacyjnym K2 Promotions wyemitowaliśmy w wersji Video podczas 6 Rundy magazynu pięściarskiego SpaRING.

MAGAZYN SpaRING – RUNDA SZÓSTA >>>

Na początku chciałbym dowiedzieć się o okolicznościach przejścia Geinnadija Gołowkina do grupy K2 Promotions. Jak to się wszystko zaczęło?
Tom Loeffler: Na początku Gołowkin miał tego samego promotora jak bracia Kliczkowie. Chodzi o niemiecką grupę Universum. Gołowkin obserwował jak obydwaj bracia opuścili niemiecką grupę i założyli K2 Promotions w 2003 r. Bracia zaczęli od wielkich walk w Ameryce, np. w Madison Square Garden, ale także i w Niemczech, gdzie Gołowkin juz odnosił sukcesy. Poza tym Władimir także pochodzi z Kazachstanu, więc nie było to bez znaczenia. Gołowkin chciał bardzo walczyć w Ameryce, mieszka w Niemczech, więc była to dla nas dobra sytuacja do podjęcia współpracy.

Co sądzisz o kolejnym przeciwniku Gołowkina, Grzegorzu Proksie? Na pewno widziałeś jego walkę z Sebastianem Sylwestrem, gdzie cały świat zauważył Polaka. Twoje spostrzeżenia?
TL: Proksa to bardzo silny przeciwnik. Wpierw Gołowkin miał walczyć z Dimitri Pirugiem. W końcu mistrz wraz z trenerem zdecydowali się na wybór Proksy, który według nich jest silniejszym oponentem, niż mistrz WBO Dimitri Pirug. Mamy wiele szacunku do Proksy, widzieliśmy jego walkę z Sylwestrem. Proksa ma potężny cios więc obaj powinni stworzyć super show na HBO.

Grzegorz Proksa posiada bardzo oryginalny styl, dużo ciosów, nisko opuszczone ręce. Jak możesz porównać style obydwu pięściarzy?
TL: Gołowkin posiada bardziej tradycyjny styl, jest mocnym i silnym puncherem. Proksa posiada bardziej unikatowy styl, tak jak wspomniałeś, nisko opuszczone ręce, poza tym jest mańkutem, szybkim i silnym. Proksa ma również serce do walki. Gołowkin ma mocny cios, poza tym nigdy nie leżał na deskach w karierze amatorskiej czy zawodowej. Style pięściarzy powinny zagwarantować wspaniałe widowisko. Na pewno nie będzie nudno.

Tom, jesteś managerem Gołowkina, ale na pewno wiesz w jakiej formie znajduje się teraz mistrz. Jak dotychczas przebiegają przygotowania?
TL: Przygotowania idą dobrze, Gołowkin przygotowuję sie z trenerem Abelem Sanchezem w górach w stanie California, wszystko przebiega pomyślnie. Wiemy że jest to wielka szansa dla Proksy na zdobycie mistrzostwa świata, jest on teraz mistrzem europy. Wielka szansa i to na HBO. Jesteśmy pewni dobrej formy Polaka oraz Gołowkina, więc obaj są na pewno przygotowani.

Słyszeliśmy, że Gołowkin miał problemy z sparingpartnerami. Wiemy, że team mistrza zdecydował się w takim razie na pomocników z wyższych wag. Czy to prawda?
TL: Jest trudno znaleźć sparingpartnerów imitujących styl Proksy. Najlepszym by był Sergio Martinez, który ma taki sam styl. Znaleźliśmy sparingpartnerów większych od Gołowkina, głównie z wag półciężkiej oraz cruiser. Gołowkin ma za to wielkie doświadczenie z czasów amatorskich więc na pewno będzie przygotowany na Prokse.

A jak układa się organizacja pojedynku? HBO jest jak na razie zadowolone? Sprzedaż biletów przebiega pomyślnie? Słowem, wszystko funkcjonuje jak powinno?
TL: Wszystko na razie układa się dobrze, HBO jest bardzo zadowolone, jest dużo rozgłosu walką Gołowkina. Także pośród polskich fanów. Proksa zazwyczaj walczy w Europie więc zaskoczyło nas jaką popularnością się cieszy tutaj i jaką rzeszę kibiców posiada.

Zaczynacie promować Gołowkina w Stanach Zjednoczonych, więc zakładając, że wygra on swoja walkę, możemy się spodziewać kolejnych jego pojedynków na terenie Ameryki?
TL: To było marzenie Gołowkina, aby walczyć w Ameryce. Zwycięzca pojedynku Gołowkin/Proksa będzie obowiązkowym pretendentem do walki ze zwycięzcą walki Sturm/Geale, ponieważ obecnie Gołowkin ma status chalangera. Jak wygra Proksa, to on zdobędzie pas regularny WBA i pozycję obowiązkowego chalangera dla Sturma. Zależy dużo od walki Sturma, od tego czy będzie chciał walczyć w Niemczech, czy nie. My koncentrujemy się na walkach w Stanach, np. w Madison Square Garden. Zobaczymy jednak jak zakończy się starcie z Proksą.