WILDER: NIE MA TAKIEGO CIĘŻKIEGO JAK JA

Redakcja, boxingopinion1.blogspot.com

2012-08-26

- Podpisałbym kontrakt zanim dokończyliby zdanie – zapewnia Deontay Wilder (24-0, 24 KO), pytany o to, czy już teraz przyjąłby walkę z którymś z braci Kliczko. Amerykański król nokautu twierdzi, że Ukraińcy mogą powoli żegnać się ze swoimi tytułami.

- W 2013 rozpocznie się długi okres panowania nowego króla. Kliczkowie z uśmiechami na twarzach oddadzą mi swoje pasy, będą wiedzieć, że wędrują one we właściwe ręce – mówi.

Brązowy medalista olimpijski z Pekinu jest przekonany, że góruje nad konkurencją, szczególnie w swojej ojczyźnie, gdzie nie widzi nikogo, kto byłby dla niego jakimkolwiek zagrożeniem.

- Nie ma żadnego ciężkiego, który byłby chociaż zbliżony do mojego poziomu. To nie arogancja, tylko moja opinia. Czuje, że mam talent od Boga, że wnoszę do wagi ciężkiej emocje i energię. Nie ma ciężkiego, który mógłby zrobić to, co robię ja, zrobić to w taki sposób. Wielu już tak mówi. Wkrótce mówić będzie cały świat – twierdzi.

Wilder ciągle bywa krytykowany za poziom rywali, z jakimi się mierzy. Jego zdaniem jednak, to nie rywale są słabi, a on tak dobry.

- Ludzie mogą sobie gadać, mamy wolność słowa. Roy Jones Jr dobrze to ujął: „To nie kwestia kiepskich rywali. Po prostu sprawiam, że wyglądają na kiepskich” – tłumaczy.