DAWSON WIERZY W NOKAUT NA WARDZIE

Rick Reeno, boxingscene.com

2012-08-23

BoxingScene.com wybrało się z wizytą do Las Vegas, gdzie najlepszy pięściarz kategorii półciężkiej, Chad Dawson (31-1, 17 KO), przygotowuje się do walki z królem wagi super średniej - Andre Wardem (25-0, 13 KO). Ich pojedynek odbędzie się 8 września w Oracle Arena w Oakland (Kalifornia), transmisję przeprowadzi stacja HBO.

"Bad" Chad od dawna krytykowany jest za swój zachowawczy styl opierający się na wygrywaniu co najmniej siedmiu rund i spuszczaniu z tonu, kiedy ma już zwycięstwo w kieszeni. Tym razem Dawson zapowiada, że nie będzie kalkulował i gdy zajdzie potrzeba, puści ręce w ruch, by wykończyć rywala.

- Tak. Wierzę, że mogę go wykończyć przed czasem. Wiem to. Widziałem taśmy z jego walkami, przyjrzałem się jego przeciwnikom. Nie jestem pod wrażeniem - oświadczył wielokrotny champion dywizji do 175 funtów. - To po prostu kolejny bokser. Rozumiem, że zdobył złoty medal na igrzyskach olimpijskich i ma wielkie doświadczenie z ringów amatorskich, ale to jest inny boks. On nie spotkał na swojej drodze kogoś takiego, jak ja. 8 września spotka się między linami z czymś nowym i będzie musiał radzić sobie z tym przez 12 rund.

- Pokonał kilku gości, ale żaden z nich nie był z mojej ligi - dodaje Dawson, który zarzeka się, że pojedynek na terenie rywala nie jest dla niego problemem. - Zgodziłem się, bo wiem, że to jest walka, którą mogę wygrać. Wszystkie atuty będą po mojej stronie. Zdobył złoty medal i wygrał Super Six, więc ludziom się wydaje, że on jest we wszystkim lepszy. Robi wiele błędów, a moim zadaniem jest ukaranie go za każdy, który uczyni.