To bez wątpienia najważniejszy moment w karierze Natalii Hollińskiej, z którą rozmawialiśmy podczas lipcowego zgrupowania kadry narodowej kobiet w Cetniewie. Młoda zawodniczka Skorpiona Szczecin, która w tym roku wywalczyła tytuł Mistrzyni Polski seniorek wagi z limitem 69 kg (ma w swoim dorobku także dwa srebrne medale krajowego czempionatu), ma szansę pójść śladem byłej wicemistrzyni Europy Katarzyny Furmaniak, z którą wygrała podczas ubiegłorocznego Pucharu Śląska.
Natalia, zdaniem pracujących z Nią trenerów, jest wzorem pracowitości i zaangażowania. Ciężką pracą i systematycznością zapracował sobie na miejsce w kadrze narodowej, w której zadebiutuje podczas zbliżającego się turnieju o Puchar Europy w Nikołajewie. Poza czysto bokserskimi umiejętnościami, największymi atutami naszej Rozmówczyni są wielkie serce do walki oraz dobra kondycja, co mogą potwierdzić choćby wspomniana Furmaniak, Ewa Gawenda, Justyna Sroczyńska, czy Katarzyna Cichosz, które w ostatnim czasie przegrywały pojedynki z ambitną szczecinianką.