13 PAŹDZIERNIKA HITY W SUPER KOGUCIEJ

Leszek Dudek, Informacja własna

2012-08-21

13 października Top Rank i Golden Boy Promotions znów będą rywalizować o względy kibiców bokserskich. Obydwie grupy organizują tego dnia ciekawie zapowiadające się gale boksu z udziałem najlepszych pięściarzy dywizji super piórkowej, a przy okazji dokładają intrygujące batalie z wyższych dywizji. Stajnia Boba Aruma i Todda duBoefa pokaże na HBO hitowe starcia Nonito Donaire (29-1, 18 KO) vs Toshiaki Nishioka (39-4-3, 24 KO) i Mike Alvarado (33-0, 23 KO) vs  Brandon Rios (30-0-1, 22 KO), a Richard Schaefer i Oscar De La Hoya za pośrednictwem Showtime transmitować będą potyczkę Abner Mares (24-0-1, 13 KO) vs Anselmo Moreno (33-1-1, 12 KO). Kibice, którzy zdecydują się na SHO, będą mieli okazję zobaczyć jeszcze jedną ciekawą walkę - prawdopodobnie potyczkę pomiędzy Richardem Abrilem (17-3-1, 8 KO) a Sharifem Bogere (23-0, 15 KO).

Oznacza to, że tej samej nocy zobaczymy czterech z pięciu najlepszych bokserów dywizji do 122 funtów. Formalnie "Chemito" wciąż jest mistrzem niższej kategorii, ale jego ostatnie występy pokazały, że nikt z wagi koguciej nie jest w stanie mu zagrozić, panamski pięściarz musi więc spróbować sił wyżej. Mares, posiadacz pasa WBC, jest z kolei pupilkiem GBP - ich pierwszym "własnym" mistrzem, który z walki na walkę staje się coraz lepszy. Zwycięzca ich potyczki znajdzie się w dziesiątce najlepszych zawodników bez podziału na kategorie.

Inaczej sprawa ma się w przypadku Donaire, który od lat zaliczany jest do czołówki P4P. "Flash" zapowiedział, że w chwili, gdy zostanie niekwestionowanym mistrzem dywizji super koguciej, przejdzie do wagi piórkowej. Do tej pory Filipińczyk zdobył w limicie 122 funtów dwa tytuły - federacji IBF i WBO. Jako że w stawce jego walki z Nishioką znajdzie się także pas WBC Diamond, po ewentualnym zwycięstwie Donaire może (nieco na wyrost) uznać się za króla tej dywizji i przedwcześnie, czyli bez potyczki z championem WBA - Guillermo Rigondeaux (10-0, 8 KO) lub triumfatorem starcia Mares-Moreno, przeniesie się w górę.

Ze względu na nienajlepsze stosunki Aruma z Schaeferem i De La Hoyą, nie będzie łatwo doprowadzić do pojedynku zwycięzców starć Donaire-Nishioka i Mares-Moreno, lecz bardzo prawdopodobne, że Top Rank szykuje genialnego Kubańczyka Rigondeaux dla triumfatora ze swojej pary. Nie martwmy się jednak na wyrost. Wrzesień i październik obfitować będą w znakomite walki i kilka razy zdarzy się, że kibice szermierki na pięści zmuszeni będą odpuścić sobie jedną galę, by obejrzeć na żywo inną. Jeżeli to ma być jesienią nasz największy kłopot, to z niecierpliwością czekam aż spadną liście, bo czy problem bogactwa w ogóle można nazywać problemem?