CHARR: ROZERWĘ GO NA STRZĘPY!

Rusłan Chikov, boxingscene.com

2012-08-14

Niepokonany Manuel Charr (21-0, 11 KO) jest przekonany, że 8 września na gali w Moskwie odbierze Witalijowi Kliczce (44-2, 40 KO) tytuł mistrza świata federacji WBC w wadze ciężkiej. "Diamond Boy" ma wiele szacunku dla 41-letniego championa, ale nie potrafi wyobrazić sobie siebie przegrywającego zbliżającej się walki.

- To bardzo silny i doświadczony zawodnik, wielki mistrz i wspaniały atleta, ale jestem pewien, że z nim wygram. Mam serce lwa, rozerwę go na strzępy! Nie poznałem goryczy porażki, żaden rywal nigdy nie miał mnie na deskach. Wierzę w swoje możliwości - przekonuje 27-letni bokser urodzony w Bejrucie.

- To będzie jego ostatnia obrona tytułu. Mam 27 lat, a on 40. Tak, jestem od niego szybszy. Szybkość i zwinność będą po mojej stronie. Kliczko ma za sobą wiele walk, jest więc bardzo doświadczonym pięściarzem, co jest bez wątpienia ogromnym atutem. Muszę być bardzo ostrożny i nie mogę sobie pozwolić na chwilę relaksu - kończy Charr.