MERCHANT: PACQUIAO MUSI SIĘ SPRAWDZIĆ

Wydaje się, że w ciągu kilku najbliższych dni powinniśmy poznać nazwisko kolejnego rywala Manny'ego Pacquiao (54-4-2, 38 KO). Niektóre źródła donoszą, że Filipińczyk będzie chciał zrewanżować się Timowi Bradleyowi (29-0, 12 KO) za niesłuszną porażkę z czerwca, jednak bardziej prawdopodobne jest, że Bob Arum przekonał "Pacmana" do walki z bardziej atrakcyjnym marketingowo przeciwnikiem, którym może być Juan Manuel Marquez (54-6-1, 39 KO) lub Miguel Angel Cotto (37-3, 30 KO).

- Muszę powiedzieć, że Bradley interesuje mnie najmniej - oznajmił Larry Merchant, wieloletni ekspert stacji HBO, który wolałby zobaczyć Pacquiao z kimś, kto będzie realnym wyzwaniem. - Chciałbym, żeby Manny zdecydował się na walkę z kimś, kto zawiesi poprzeczkę wysoko i Pacquiao będzie musiał przekonać się, czy wciąż jest dawnym sobą. Jego ostatni rywale chcieli tylko boksować, ale Manny potrzebuje przeciwnika, który zechce się bić i pójdzie na całość.