KARY DLA SĘDZIÓW I DZIAŁACZA AIBA

Redakcja, Informacja własna

2012-08-03

AIBA wyciągnęła konsekwencje wobec osób odpowiedzialnych za ostatnie skandale sędziowskie na Igrzyskach Olimpiskich w Londynie. Iszanguli Meretniazow z Turkmenistanu, który w walce Satoshi Shimizu z Magomedem Abdulhamidowem nie liczył Azera, padającego w trzeciej rundzie aż sześć razy na deski, został zdyskwalifikowany. Natomiast Niemiec Frank Scharmach został ukarany pięciodniowym zawieszeniem za zbyt pochopne ostrzeżenia, których udzielił pięściarzowi z Iranu Alemu Mazaheriemu. Na skutek tych ostrzeżeń Irańczyk został zdyskwalifikowany w walce z Kubańczykiem Jose Larduetem, w której był zdecydowanie lepszy.

AIBA wyrzuciła również z Igrzysk jednego ze swoich działaczy, Aghajana Abijewa z... Azerbejdżanu, za - jak to dyplomatycznie ujęto - liczne przypadki naruszania przepisów. Już wiadomo, dlaczego sędzia z Turkmenistanu nie liczył turlającego się po deskach ringu zawodnika z Azerbejdżanu... Dobrze, że federacja stanęła na wysokości zadania i naprawiła błędy swoich ludzi. Prezydent AIBA Ching Kuo Wu zapewił, że dołoży wszelkich starań aby ochronić zasady fair play w rywalizacji bokserskiej na Igrzyskach.