CHARR: NAJPIERW KLICZKO, POTEM HAYE

Redakcja, skysports.com

2012-07-21

Skazywany na pożarcie Manuel Charr (21-0, 11 KO) zapewnia, że 8 września na gali w Moskwie zdetronizuje mistrza świata WBC w wadze ciężkiej Witalija Kliczkę (44-2, 40 KO).

- Mam za sobą treningi z bardzo mocnym bokserami, byłymi mistrzami świata. Jestem pewien, że wykorzystam swoją szansę i pokonam Kliczkę. Witalij słynie z cierpliwości w ringu, ale ja mam 27 lat i serce lwa. Uda mi się. Jestem zdeterminowany. Zobaczymy zresztą w ringu. Wygra zawodnik z większym sercem – twierdzi „Diamond Boy”.

Syryjczyk z niemieckim paszportem ponownie zapowiedział, że po tym, jak upora się z Ukraińcem, będzie chciał skrzyżować rękawice z Davidem Haye’em (26-2, 24 KO).

- To szybki zawodnik, ale wiem, jak należy z nim boksować. Mocno bije, jednak popełnia dużo błędów, które można wykorzystać – stwierdził.