PRESCOTT: PO KHANA POJADĘ DO ANGLII!

Osman Rodriguez, boxingscene.com

2012-07-17

Przygotowujący się obecnie do zaplanowanego na 18 sierpnia pojedynku Breidis Prescott (25-4, 20 KO) wciąż liczy na rewanżową walkę z Amirem Khanem (26-3, 18 KO), któremu przed laty zadał pierwszą porażkę.

Niemal dokładnie za miesiąc 29-letni kolumbijski puncher na gali w Miami zmierzy się z Francisco Figueroą (20-4-1, 13 KO) - innym zawodnikiem, który stara się odbudować swoją karierę po bolesnych porażkach.

Kolumbijczyk jest zdecydowanym faworytem i prawdopodobnie zakończy karierę "El Gato" oraz powróci do gry o większą stawkę. Prescott nie przestał marzyć o drugiej walce z Khanem i nie stracił zainteresowania nawet po ostatniej szokującej przegranej Brytyjczyka. Breidis zapewnia, że po pokonaniu Figueroy chętnie wybierze się do Anglii, by po raz kolejny zmierzyć się z Amirem.

- To odpowiedni czas na rewanż. Walczę 18 sierpnia, a potem jestem gotowy lecieć do Anglii i dać fanom to, czego pragną. Nie ma dla mnie znaczenia, czy będziemy się bić w limicie 140 czy 147 funtów. Jestem gotowy. To ja pierwszy go znokautowałem. Chcesz się odbudować? Zacznij ode mnie! Jestem pierwszą przeszkodą na drodze powrotnej. Zbierz w końcu resztki odwagi i daj kibicom to, czego oczekują! Wiwat Wielka Brytania!