CHARR ZNOWU SIĘ POPISAŁ...

Na konferencji prasowej podsumowującej walkę Davida Haye'a (26-2, 24 KO) z Dereckiem Chisorą (15-4, 9 KO) pojawił się Manuel Charr (21-0, 11 KO), któremu najwyraźniej brakuje rozgłosu przed zaplanowanym na 8 września w Moskwie pojedynkiem z Witalijem Kliczką (44-2, 40 KO).

27-letni Niemiec o syryjskich korzeniach przybył do Londynu w charakterze komentatora RTL-u. W sali konferencyjnej zapowiedział, że za kilka tygodni bez problemu rozprawi się z mistrzem świata federacji WBC w wadze ciężkiej, a po przejęciu należącego do Ukraińca tytułu zamierza skrzyżować rękawice z "Hayemakerem".

- Jest już po Witaliju. Potem chcę się zmierzyć z Davidem Haye'em, najlepszym bokserem Wielkiej Brytanii! Zostanę mistrzem świata, a potem chcę z tobą walczyć – oznajmił Charr podchodząc do Haye'a i ściskając jego dłoń.

Jak relacjonuje korespondent witryny Boxingscene.com, wizyta niespodziewanego gościa mocno zaskoczyła Haye'a, który zdziwiony zapytał: "Kim ty jesteś?". Zmieszany Charr miał się następnie odwrócić w stronę Chisory, wydusić z siebie: "Dobra robota, Del Boy" i wycofać się przy śmiechach dziennikarzy.

To nie pierwsza błyskotliwa akcja w wykonaniu 27-letniego "Diamentowego Chłopca". Z niecierpliwością czekamy na materiał video z Londynu...