WARD I DAWSON TWARZĄ W TWARZ

Redakcja, Informacja prasowa/boxingscene

2012-07-10

W Oracle Arena w kalifornijskim Oakland odbyła się wczoraj konferencja prasowa promująca zaplanowaną na 8 września potyczkę pomiędzy Andre Wardem (25-0, 13 KO) - championem WBC i WBA Super w kategorii do 168 funtów, a najlepszym pięściarzem dywizji półciężkiej - mistrzem świata WBC, "Złym" Chadem Dawsonem (31-1, 17 KO). Obydwaj utalentowani pięściarze notowani są w czołówce rankingów P4P oraz dzierżą presitżowe tytuły magazynu The Ring w swoich wagach.

- Droga, którą przebyłem do tej pory, nie należała do łatwych. Powrót na antenę HBO to dla mnie duża sprawa, ale pojedynek na HBO przed własną publicznością to sprawa wielka. By być wspaniałym pięściarzem, musisz walczyć z najlepszymi. Chad wygrywał z najlepszymi, więc mi odpowiada. Kibice w Oracle Arena dostaną wspaniały pokaz boksu - zapewnia 28-letni "S.O.G.", którego trofea znajdą się w stawce pojedynku.

- To dla mnie wielka walka. Wiem, że Andre będzie dopingowany przez ogromną widownię, ale nie obawiam się tego. Cieszę się, że jestem skazywany na porażkę. Od dawna byłem faworytem wszystkich swoich starć i zrobię wszystko, co w mojej mocy, by wygrać ten pojedynek - powiedział starszy o prawie dwa lata Dawson.