PROKSA: 'CHCIAŁEM BY POCZUŁ SIĘ TAK JAK JA'

Redakcja, nsport

2012-07-08

Nokautując Walijczyka Kerry Hope'a (17-4, 1 KO) w ósmej rundzie, Grzegorz Proksa (28-1, 21 KO) zrewanżował mu się za niezasłużoną porażkę sprzed trzech miesięcy i odzyskał pas mistrza Europy w wadze średniej. W wypowiedziach dla polskiej telewizji po zakończonej walce "Super G" nie krył, że miała ona dla niego bardzo ambicjonalny wymiar.

- Chciałem w tej walce go ośmieszyć, aby poczuł się tak samo upokorzony jak ja, gdy musiałem pogodzić się z werdyktem w poprzednim pojedynku. Byłem pewny siebie, gdyż już podczas ceremonii ważenia zauważyłem, że Hope jest pod presją, napinał się, jakby miał arbuzy pod pachami. Z trudem powstrzymałem się wtedy od śmiechu. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali, wierzyli we mnie, nie spisywali na straty, dziękuję wszystkim, którzy nie uważali, że po przegranej Proksa się skończył - powiedział mistrz Europy zapytany o przebieg walki i napięcie widoczne między obu pięściarzami.