NAJLEPSI BOKSERZY NIEMIEC

Dariusz Chmielarski, Informacja własna

2012-07-05

Niemiecki boks zawodowy przeżywał okresy wzlotów i upadków. Jego ikoną stał się Max Schmeling, przedwojenny mistrz świata wagi ciężkiej (co prawda krótkotrwały), który dożył pięknego wieku 100 lat i również swoim życiem poza ringiem zasłużył sobie na powszechne uznanie. Wielu innych niemieckich bokserów dzierżyło pasy mistrzów Europy, ale wyjątkowo mało stawało do walki o tytuły światowe. Zainteresowanie zawodowym boksem gwałtownie wzrosło w latach 90. XX wieku, kiedy to szeregi niemieckich zawodowców zasilili z jednej strony liczni imigranci i repatrianci, a z drugiej grupa utalentowanych amatorów głównie z byłego NRD. Warto wspomnieć o takich mistrzach świata, jak Henry Maske, Sven Ottke, bracia Graciano i Ralf Rocchigiani, czy Markus Beyer. Trzeba też uczciwie przyznać, że największe sukcesy Dariusza Michalczewskiego zostały odniesione pod niemiecka flagą. Poza tym, szczególnie w wagach cięższych niemieccy promotorzy pozyskali wiele gwiazd z całego świata, a niemieckie ringi stały się konkurencją dla amerykańskich. Zyskały sobie jednak złą sławę na skutek wielu kontrowersyjnych werdyktów sędziowskich wyraźnie faworyzujących Niemców lub bokserów walczących dla niemieckich promotorów. Obecnie w barwach Niemiec występuje duża liczba bokserów zaliczajacych się do czołówek światowych lub europejskich w swoich kategoriach, a także sporo młodych pięściarzy rokujących nadzieje na przyszłość. Najciekawsi z nich to:

Marco Huck 27 lat, bilans 34(25) - 2(1) - 1, waga cruiser/ciężka
Nielubiany i niedoceniany w Polsce Bośniak z pochodzenia walką z Powietkinem udowodnił, że jest bokserem wybitnym, choć w ostatnim pojedynku z Olą Afolabim wypadł nieco gorzej. Duże braki w wyszkoleniu technicznym rekompensuje walecznością i siłą, czyni też stałe postępy. Jego styl walki przypominający uliczną bijatykę nie każdemu przypada do gustu, ale jest skuteczny. W przyszłości może nie tylko bronić nadal z powodzeniem mistrzowskiego pasa WBO w wadze cruiser, ale także zagrozić wielu czołowym bokserom kategorii ciężkiej.

Robert Stieglitz 31 lat, bilans 42(23) - 2(2), waga super średnia
Niemiecki repatriant z Rosji i mistrz świata WBO także należy do bokserów niedocenianych, co wynika z dwóch porażek przed czasem w bilansie. Stieglitz ustępuje siłą fizyczną innym czołowym zawodnikom swojej kategorii, ale posiada w zamian inne bokserskie zalety: bardzo dobrą technikę i szybkość, jakiej nie powstydziłby się bokser kategorii lekkiej. W swej ostatniej walce z Naderem Hamdanem nie błyszczał. W sierpniu br. czeka go bój ze znacznie trudniejszym rywalem, a mianowicie Arthurem Abrahamem.

Felix Sturm 33 lata, bilans 37(16) - 2(1) - 2, waga średnia
Bokser z korzeniami w Bośni od 7 lat skutecznie broni mistrzowskiego pasa WBA i obok Sergio Gabriela Martineza uchodzi za najlepszego w tej kategorii na świecie. Po dwóch nieco gorszych występach przeciwko Brytyjczykom Macklinowi i Murrayowi zdeklasował niedawno Sebastiana Zbika, udowadniając że spadek formy był tylko chwilowy. Sturm jest bokserem kompletnym i nie ma słabych punktów. Przymierza się do unifikacji tytułów drogą walki z mistrzem IBF Danielem Geale'em.

Eduard Gutknecht 30 lat, bilans 24(9) - 1(0), waga półciężka
Repatriant z Kazachstanu przegrał walkę ze Stieglitzem o pas WBO w super średniej, ale skutecznie broni pasa EBU w półciężkiej. Typowy reprezentant niemieckiej szkoły boksu. Solidny, poprawny, ale niezbyt błyskotliwy. Jego reputacja mocna ucierpiała po niesłusznie wygranym pojedynku z Tonym Averlantem.

Edmund Gerber 23 lata, bilans 20(13) - 0, waga ciężka
Urodzony w Kazachstanie bokser to w tej chwili najpoważniejszy kandydat na następcę Schmellinga. Jest poprawny pod względem technicznym i szybkościowym, a przy tym obdarzony potężnym ciosem. Ma zaledwie 23 lata i do tej pory był prowadzony ostrożnie, ale pierwszy poważny egzamin przeciwko Maurice'owi Harrisowi został przez niego zdany tylko na kiepską trójkę.

Arthur Abraham 32 lata, bilans 34(27) - 3(0), waga super średnia
Rodowity Ormianin, który zrobił w Niemczech wielką karierę, dochodząc do tytułu IBF w kategorii średniej. Wagę wyżej wystąpił bez sukcesu (1 zwycięstwo, 3 porażki) w turnieju Super Six, który jaskrawie obnażył jego braki techniczne i szybkościowe.Nie zrażony tym Abraham zamierza pozostac w wadze super średniej i celuje w pas WBO posiadany przez Roberta Stieglitza

Vitali Tajbert 30 lat, bilans 22(6) - 2(0), waga super piórkowa
Kolejny repatriant z Kazachstanu jest najlepszym niemieckim bokserem w wagach lżejszych. Tajbert był mistrzem WBC swojej kategorii, ale stracił pas na rzecz Japończyka Takahiro Ao. Jest bokserem o niezłej technice preferującym walkę na dystans.

Dustin Dirks 23 lata, bilans 24(18) - 0, waga półciężka
Młody Berlińczyk jest najlepszym, obok Gerbera, niemieckim bokserem młodego pokolenia. Dirks nie może się pochwalić wyszukana techniką, ale jest solidnym, silnym fizycznie bokserem ze sporym procentem zwycięstw przez nokaut. Niedawno zniszczył w ringu Thomasa Ulricha.

Karo Murat 28 lat, bilans 25(15) - 1(1) - 1, waga półciężka
Murat urodził się w Iraku, ale jest pochodzenia armeńskiego. Jest silnym bojowym bokserem preferującym półdystans. Na jego dość udanej karierze cieniem kładą się dwa rażąco niesprawiedliwe werdykty (zwycięstwo Murata i remis) w pojedynkach z Gabrielem Campillo.

Manuel Charr 27 lat, bilans 21(11) - 0, waga ciężka
Ten bokser rodem z Syrii rzucił kiedys publicznie wyzwanie braciom Kliczko, które po pewnym czasie ku zdumieniu opinii publicznej zostało podjęte przez Witalija. Pojedynek ma sie odbyc na początku września br. w Moskwie i oczywiście nikt nie daje Charrowi choćby cienia szans.W dotychczasowych walkach jego jedynym atutem była duża siła fizyczna.

Erkan Teper 30 lat, bilans 8(6) - 0, waga ciężka
Teper to wielka nadzieja tureckiej mniejszości w Niemczech. Potężnie zbudowany atleta zmiótł z ringu większość dotychczasowych rywali, demonstrując przy tym także dość poprawną technikę. Trzeba jednak zauważyć, że przeciwnicy byli raczej marnej klasy, a pierwszym powazniejszym sprawdzianem Tepera będzie starcie z Konstantinem Airichem zaplanowane na wrzesień br.

Robin Krasniqi 25 lat, bilans 37(13) - 2(0), waga półciężka
Pochodzący z Kosowa daleki krewny byłego mistrza Europy wagi ciężkiej Luana Krasniqi rozpoczął zawodową karierę bokserską od 2 porażek w pierwszych 3 walkach. Potem było jednak już tylko lepiej i nieprzerwana seria zwycięstw ciągnie się już od ponad 6 lat. Krasniqi był nawet bliski pojedynku o tytuł światowy z Nathanem Cleverlym, ale ostatecznie do walki nie doszło.

Marcel Meyerdiercks 24 lata, bilans 22(5) - 0, waga piórkowa
Meyerdiercks to bokser podwójnie nietypowy dla współczesnego niemieckiego boksu zawodowego. Po pierwsze, walczy w jednej z niższych kategorii, a po drugie jest rodowitym Niemcem urodzonym w Niemczech (konkretnie w Meklemburgii, która w czasach NRD była zagłębiem talentów). W swych dotychczasowych wystepach dał się poznać jako bokser dobrze wyszkolony technicznie.

Jack Culcay 26 lat, bilans 11(7) - 0, waga junior średnia
Ten pięściarz rodem z Ekwadoru przez niektórych uważany jest za największy obecnie talent niemieckiego boksu.Na ringu amatorskim był wicemistrzem Europy w 2008 i mistrzem świata w 2009. Preferuje typowe dla latynoamerykańskiego stylu boksowania ataki w połdystansie,a przy tym dysponuje znakomitą szybkością i dobrą techniką.

Robert Woge 28 lat, bilans 9(8) - 0, waga półciężka
Krępy i bardzo silny fizycznie mańkut dość długo uprawiał boks amatorski, jednak większych międzynarodowych sukcesów nie odniósł. Jego siłowy sposób boksowania lepiej sprawdza się wśród zawodowców, chociaz jak dotąd przeciwnicy nie byli zbyt wysokiej klasy.

Roman Belaev 21 lat, bilans 8(7) - 0, waga półśrednia
Młodziutki bokser rosyjskiego pochodzenia jak na razie zmiata z ringu słabeuszy i przecietniaków. Ostatnio już w 1 rundzie rozprawił się z Mariuszem Biskupskim.

Dennis Ronert 20 lat, bilans 12(10) - 0, waga cruiser
Kolejny kandydat na króla nokautu to rodowity Niemiec i to na dodatek pochodzący nie z biednej Meklemburgii, ale z bogatej Koblencji.Jedenaście z jego ofiar można uznać za bumów, ale nokaut w 1 rundzie na białoruskim bombardierze Aliaksieju Marczence robi wrażenie.

Zgodnie z zasadą głoszącą, że "bokser jest wart tyle, co jego ostatnia walka" w zestawieniu nie uwzględniono bokserów, którzy w przeszłości odnosili znaczne sukcesy, ale ich ostatnio prezentowana forma nie rokowała  pozytywnych perspektyw na przyszłość (np. Alexander Dimitrenko, Sebastian Zbik, Juergen Braehmer, Konstantin Airich).