ROACH ODPOWIADA DIAZOWI

Keith Idec, boxingscene.com

2012-06-07

Ogromny bilet na rewanżową walkę pomiędzy Timothym Bradleyem (28-0, 12 KO) a Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO) wywołał uśmiech na twarzach Filipińczyka i jego trenera Freddiego Roacha. "Pacman" zażartował również, że obóz przygotowawczy jego amerykańskiego przeciwnika przypomina piekło.

- Zastanawia mnie tylko, ile pieniędzy zmarnowali na te bilety - powiedział Roach. - To głupota, tak jak jego wściekłe spojrzenia w kierunku Manny'ego. Całe to dramatyczne przedstawienie i tak skończy się skopaniem jego tyłka.

Roach odniósł się także do słów Joela Diaza, który w jednym z odcinków HBO 24/7 stwierdził, że Freddie - członek Międzynarodowej Galerii Sław Boksu - miał wiele szczęścia, że spotkał na swojej drodze Manny'ego Pacquiao, który podobne sukcesy odniósłby pod opieką każdego innego szkoleniowca.

- Czy to oznacza, że on miał szczęście, spotykając Tima Bradleya? Chyba tak, na to wygląda. Manny miał w dorobku jeden tytuł, kiedy się poznaliśmy. Teraz jest mistrzem ośmiu kategorii wagowych. Wychowalem 31 mistrzów świata. Nie, nie przejmuję się komentarzami Diaza - powiedział Roach.