'KHAN NIE MA CIOSU I BOI SIĘ WALCZYĆ'

Luis Sandoval, boxingscene.com

2012-06-06

Punktowe zwycięstwa nad Erikiem Moralesem, Kendallem Holtem i Natem Campbellem utwierdziły Danny'ego Garcię (23-0, 14 KO) w przekonaniu, że jest lepszym bokserem od Amira Khana (26-2, 18 KO), z którym zmierzy się 14 lipca w Mandalay Bay w Las Vegas.

Umiejętności Brytyjczyka nie robią na Garcii żadnego wrażenia. "Swift" jest też przekonany, że Amir nie ma mocnego ciosu, a sam uważa się za pięściarza obdarzonego pojedynczym nokautującym uderzeniem.

- Nie wydaje mi się, żeby Khan miał czym uderzyć. Myślę, że jest dość silny fizycznie, ale nie ma nokautującego ciosu. Ja biję potężnie i posiadam niezbędne umiejętności. Potrafię wypracować sobie sytuacje, w których dochodzi do nokautów. Jestem zupełnie innym typem pięściarza i nie umiem sobie wyobrazić porażki z rąk Khana - powiedział 24-letni Garcia.

Danny uważa, że Khan ratuje się klinczami, gdy czuje się zagrożony i ze strachu nigdy nie podejmuje otwartej walki ze swoim przeciwnikiem.

- Robi to, kiedy się boi. Khan walczy strachliwie. Zadaje ciosy i ucieka. Ludzie nie chcą tego oglądać. Nie wiem, czemu oni to kupują. Ludzie wolą oglądać prawdziwe walki, chcą widzieć krew i łzy. Jeśli Amir chce dać kibicom to, czego oczekują, niech pójdzie ze mną na wymianę i przyjmie mocne ciosy. Niech nie ucieka, kiedy zacznie obrywać.