NGUMBU SPARINGPARTNEREM KOSTECKIEGO

Tomasz Ratajczak, Informacja własna

2012-06-02

Doskonale znany polskim kibicom czołowy pięściarz wagi półciężkiej we Francji Doudou Ngumbu (29-3, 11 KO) przybędzie jutro do Polski, aby od poniedziałku rozpocząć tygodniowe sparingi z przygotowującym się do walki życia Dawidem Kosteckim (39-1, 25 KO), który już za miesiąc skrzyżuje rękawice z legendą zawodowego boksu, Royem Jonesem Jr. (55-8, 40 KO). Francuz był zresztą brany pod uwagę jako rywal "Cygana" w jego ostatniej walce na gali w Zabrzu w kwietniu tego roku, ale ostatecznie wybór promotora polskiego zawodnika padł wtedy na Sandro Siproszwilego.

Ngumbu występował w Polsce już dwukrotnie. Po raz pierwszy we wrześniu ubiegłego roku na Torwarze w obecności samego Lennoxa Lewisa, przegrał po zaciętym i bardzo wyrównanym dziesięciorundowym boju niejednogłośnie na punkty z Pawłem Głażewskim, a dwa miesiące później wyraźnie pokonał po dwunastu rundach Aleksego Kuziemskiego, zdobywając mistrzowski pas federacji WBF. Treningi z Kosteckim będą dla niego ostatnim etapem przygotowań do bardzo ważnego pojedynku, który odbędzie się już za dwa tygodnie we Francji. Ngumbu stanie wtedy do pierwszej obrony swojego tytułu z bardzo doświadczonym byłym mistrzem Unii Europejskiej i pretendentem do mistrzostwa świata Nadjibem Mohammedim (27-3, 14 KO). Będzie to zarazem walka o nieformalny prymat w wadze półciężkiej we Francji, gdyż obaj przeciwnicy okupują pierwsze miejsca rankingów.

- Dla Doudou te sparingi to również świetna okazja do treningu z jednym z czołowych pięściarzy kategorii półciężkiej i wspaniała okazja do dobrego przygotowania się na Mohammediego. Zarówno Kosteckiego jak i Ngumbu czekają teraz walki życia. Mamy nadzieję, że w przyszłości będzie okazja przyjechać kolejny raz do Polski, zmierzyć się z jednym z miejscowych pięściarzy. Dobrze byłoby rozegrać rewanż z Głażewskim, jest również Grzegorz Soszyński i Dariusz Sęk. Z każdym z nich Doudou chętnie zmierzy się w ringu. A jeśli sprawy życiowe Kosteckiego dobrze się ułożą, to kto wie, może w przyszłości sparingpartnerzy spotkają się w oficjalnej walce? - powiedział w rozmowie z BOKSER.ORG trener i menadżer Ngumbu Jérôme Rey.