HARRISON WIERZY W POKONANIE KLICZKÓW

Kevin Francis, The Daily Star/boxingscene

2012-05-26

Dziś wieczorem na gali w Brentwood po kilkunastomiesięcznej przerwie powróci między liny Audley Harrison (27-5, 20 KO) - złoty medalista olimpijski z Sydney oraz zawodowy mistrz Europy. 40-letni Brytyjczyk nie liczy się z opiniami kibiców i ekspertów, którzy nie tyle odradzają mu kolejny powrót, co wręcz grożą bojkotem jego walk.

"A Force" zaboksuje dziś na dystansie dziesięciu rund z kiepskim Alim Adamsem (13-3-1, 5 KO) i zapowiada, że jeśli nie wygra - zakończy przygodę z boksem. Trudno jednak wierzyć jego słowom, bo to samo mówił przed przegranym pojedynkiem z Martinem Roganem.

- Jeśli coś sobie zaplanuję, zrobię to! Nie porzuciłem marzeń, wciąż mam swoje cele. Wierzę w pokonanie braci Kliczko - oświadczył Harrison. - Ubiegłej nocy stanąłem przed lustem i zapytałem sam siebie: "Audley, dlaczego znów wracasz?". Wracam, żeby dokończyć swoje sprawy. Zostanę mistrzem świata wagi ciężkiej, dokończę tę podróż. To ja decyduję o moim życiu, nikt inny.