WŁADIMIR O HAYE vs CHISORA: HAŃBA!

Piotr Jagiełło, TalkSPORT

2012-05-22

Mistrz świata WBA, IBF, WBO i IBO, Władimir Kliczko (57-3, 50 KO), po raz kolejny nieprzychylnie wyraził się na temat ekscytującego chyba wszystkich fanów boksu pojedynku na szczycie brytyjskiej wagi ciężkiej pomiędzy Davidem Hayem (25-2, 23 KO) i Dereckiem Chisorą (15-3, 9 KO).

Ukrainiec najwyraźniej nie może znieść olbrzymiego zainteresowania starciem dwóch czarnych charakterów brytyjskiego boksu i na każdym kroku stara się dogryźć obu gwiazdorom.

- Takie wydarzenie przynosi hańbę dla boksu. Usankcjonowanie tego meczu nie jest w porządku. To moja opinia. Jestem całkowicie przeciwny temu. Ludzie porównują Chisorę do Mike’a Tysona, twierdząc, że on robił to samo. Nie powinniśmy nawet o tym myśleć. Tyson był najmłodszym mistrzem świata wagi ciężkiej w historii i niósł za sobą mnóstwo emocji – mówił wzburzony Kliczko.

Władimir skrzętnie wykorzystał okazję i podsumował (z lekkim błędem) ostatnie ringowe poczynania Haye’a i Chisory. Według zapewnień "Doktora" z Kijowa zamiast wielkiego show zobaczymy konfrontację przegranego z przegranym. 

- Chisora nie dokonał niczego. Przegrał trzy walki z rzędu [w rzeczywistości przegrał dwie walki z rzędu przyp. red.], w tym ostatnią z Witalijem. Z kolei ten drugi facet [Haye] uległ innemu Kliczce. Promotorzy próbują sprzedać tę galę jako coś wyjątkowego. Prawda jest taka, że do walki przystąpi dwóch przegranych pięściarzy – zakończył 36-letni czempion.