SOLIS WRACA NA MISTRZOWSKI SZLAK

Piotr Jagiełło, fightnews.com

2012-05-21

W sobotę po poważnej kontuzji kolana na ring powrócił były pretendent do tytułu mistrza świata w najcięższej kategorii Odlanier Solis (18-1, 12 KO). Kubańczyk na dystansie 12 rund pokonał gładko Konstantina Airicha (22-5-2, 16 KO), ale pokazu fajerwerków nie było. Niemiec szczególnie obawiał się kontr dobrze wyszkolonego technicznie rywala.

- Okazywałem Solisowi za duży szacunek. Nie chciałem boksować agresywnie jak zwykle, ponieważ Odlanier potrafi znakomicie kontrować. Nie zasługiwałem na zwycięstwo, niebawem wrócę na ring – powiedział Airich.

"La Sombra" komplementował oponenta i zapowiedział początek drogi, która ma go zaprowadzić do drugiej walki o tytuł króla wszechwag.

- Konstantin jest dobrym bokserem o twardej szczęce i udowodnił to w sobotę. Szukałem nokautu, ale on potrafi przyjąć czysty cios. Airich ma czym uderzyć, więc starałem się zachowywać dystans. Mimo wszystko jestem zadowolony, kolano zdało egzamin. Udowodniłem, że nawet po tak długiej przerwie mogę wrócić na mistrzowski szlak – mówił pięściarz z Gorącej Wyspy.

Fani nieprzeciętnego talentu Solisa byli rozczarowani otłuszczoną sylwetką swojego ulubieńca. 32-latek ważył ponad 121 kg, ale z każdym kolejnym występem ma być lepiej.

- Chciałbym boksować często i regularnie, by móc wrócić do jak najlepszej formy. Przede mną jeszcze mnóstwo pracy, wiele jest do poprawienia. Obiecałem zwycięstwo i dotrzymałem słowa – zakończył utytułowany niegdyś amator.

Komentarz wydał również Ahmet Oener. Promotor Solisa nie był wybitnie zadowolony z formy swojego pupila.

- Solis mógł wypaść lepiej i wszyscy o tym wiemy. Wyglądał na nieco zardzewiałego. Mamy jeszcze wiele do zrobienia na drodze do mistrzostwa. Ja muszę wykonać swoje zadanie i zakontraktować Odlanierowi walki z dobrymi rywalami, a on musi pokazać wszystkim, że jest bokserem, który stanie się czempionem – ocenił Oener, który poczynania Kubańczyka oglądał na żywo.