KESSLER vs GREEN - W DANII MA BYĆ GORĄCO

Piotr Jagiełło, Informacja prasowa

2012-05-15

Allan Green (31-3, 21 KO) nie zaprząta sobie głowy niekorzystnymi rokowaniami bukmacherów i uważa, że w sobotę znokautuje Mikkela Kesslera (44-2, 33 KO), dzięki czemu zdobędzie wakujący pas WBC Silver w wadze półciężkiej. Amerykanin jest już w Danii, skarży się nieco na chłodną aurę, ale na stadionie Parken w Kopenhadze ze względu na emocje powinno być gorąco.

- Trochę tu chłodno, ale w sobotę rozgrzeję atmosferę. Czuję się silny, szybki, po prostu jestem w formie. Mam w sobie mnóstwo energii, przyjechałem do was po pas. Kessler skończy na deskach – powiedział pewny swego "Ghost Dog".

Więcej racjonalnych przesłanek przemawia przez Kesslera, który słusznie zauważa, że jest lepszy technicznie od swojego rywala i ten atut będzie po jego stronie. 33-latek zadebiutuje w dywizji półciężkiej.

- Zapowiada się wspaniała noc dla wszystkich fanów sportu. Jestem przekonany, że zapamiętacie ten wieczór na długo. Cieszę się na debiut w wadze półcieżkiej. Sparowałem z potężnymi facetami, więc będę gotowy na Greena. Allan ma czym uderzyć, ale boksersko jestem lepszy. Przy wsparciu moich fanów musi się udać, więc w sobotę dołączę kolejny pas do kolekcji – zapowiedział "Viking Warrior".

W stolicy Danii trzeci pojedynek w barwach grupy Sauerland Event stoczy Mateusz Masternak (26-0, 20 KO). Rywalem "Mastera" będzie leworęczny Hari Miles (7-4, 2 KO) z Walii.