ALEKSIEJEW REMISUJE Z ARSLANEM

Leszek Dudek, Informacja własna

2012-05-11

Błędne założenia taktyczne Aleksandra Aleksiejewa (23-2-1, 20 KO) pozwoliły blisko 42-letniemu Firatowi Arslanowi (32-5-2, 21 KO) na toczenie z nim wyrównanej i trudnej do punktowania walki. Rosjanin dał sobie narzucić styl przeciwnika, a specjalizujący się w półdystansie weteran momentami potrafił osiągać w ten sposób przewagę nad boksującym ospale przeciwnikiem.

Aleksiejew wyraźnie zranił Arslana w pierwszej i dwunastej odsłonie, jednak nie udało mu się przewrócić Niemca. Firat doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że nie może równać się z wyższym rywalem w walce na dystans, więc uparcie napierał, wygrywając większość wymian i nie dając robić sobie zbyt wielkiej krzywdy dzięki wysokiej i szczelnej gardzie. Po ostatnim gongu sędziowie nie byli jednomyślni - dwaj wypunktowali remis 114-114, 114-114, a trzeci wskazał na broniącego tytułu mistrza Europy Aleksiejewa (116-113).