ARIZA WĄTPI W WYSOKĄ FORMĘ PACQUIAO?

Ronnie Nathanielsz, boxingscene.com

2012-05-08

Od poniedziałku Alex Ariza znów trenuje z Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO), który przygotowuje się do zaplanowanego na 9 czerwca pojedynku z Timothym Bradleyem (28-0, 12 KO). W ciągu ostatnich dwóch tygodni członkowie teamu Filipińczyka zapewniali, że "Pacman" nie oszczędza się na treningach i jest w świetnej formie, lecz informacji tych nie potwierdza kolumbijski szkoleniowiec od przygotowania fizycznego.

- Trudno powiedzieć w jakiej formie jest Manny. Był strasznie zmęczony długim lotem i nie chciałem przerywać mu czytania. Wkrótce przekonam się, czy rzeczywiście jest mocny na tym etapie treningów - zapowiedział Ariza.

Ariza był pod wrażeniem występu Miguela Cotto (37-3, 30 KO), który stoczył zacięty pojedynek z Floydem Mayweatherem (43-0, 26 KO), lecz ostatecznie nie wytrzymał wysokiego tempa i przegrał ostatnie rundy.

- W ósmym starciu Cotto był jeszcze świetny, ale później osłabł. Gdyby utrzymał tempo, wygrałby walkę. To mógł być jego wieczór, gdyby nie opadł z sił w końcówce. Wynik walki Mayweather-Pacquiao moim zdaniem zależy od tego, ile energii Manny włoży w przygotowania. Jeśli będzie trenował jak do pojedynków z De La Hoyą, Hattonem, czy Cotto to nikt go nie zatrzyma. Problem w tym, że od dawna nie widziałem tego Manny'ego.