ZBIÓR WSPOMNIEŃ O ALIM cz. 2

Tomasz Ratajczak, boxinginsider.com

2012-05-06

Z okazji przypadających w tym roku 70. urodzin jednego z największych mistrzów w historii zawodowego boksu, Cassiusa Claya vel Muhammada Alego, w naszym serwisie ogłosiliśmy Rok Alego, w trakcie którego prezentujemy rozmaite ciekawostki związane z jego życiem. Czasem są to wspomnienia najważniejszych walk, doskonale znanych wszystkim fanom boksu, innym razem mało znane fakty z biografii „The Greatest”. Tym razem postanowiliśmy przedstawić Wam Alego w nowej perspektywie. Oto zbiór odmiennych, osobistych wspomnień różnych ludzi, którzy w rozmaitych sytuacjach zetknęli się z tym wielkim pięściarzem. Dziś drugi odcinek tego wspomnieniowego cyklu.

Deanna Dempsey (żona byłego mistrza świata wszechwag Jacka Dempseya): spotkaliśmy Alego w San Juan w Puerto Rico po jego zwycięstwie nad Jean Pierre Coopmanem w 1976 roku. Był młody, przystojny i pełen życiowej energii. Gdy schodził z ringu po walce, podszedł do mojego męża i zapytał, czy może mówić mu po imieniu, a on odparł - wszyscy mówią do mnie Jack. Wtedy Ali powiedział - Och Jack, jesteś największy! Mój mąż stwierdził na to, że Ali zawsze siebie uważał za największego. Muhammad zaprzeczył - gdy mówię, że jestem największy, to wszystko bzdury.

Riddick Bowe (były mistrz świata wszechwag): to Muhammad Ali skłonił mnie do uprawiania boksu. Lubiłem jego styl i charakter, oraz sposób w jaki się wypowiadał. Miałem 13 lat gdy nauczyciel przyniósł do szkoły taśmę z filmem o Alim. I od tamtej pory pokochałem Muhammada. Powiedziałem wtedy, że pewnego dnia będę mistrzem świata wagi ciężkiej. I kilkanaście lat później tak się stało.

Bernard Hopkins (były mistrz wagi średniej i półciężkiej): spotkałem Alego kilka razy. Przyjechał do Ekwadoru na moją pierwszą mistrzowską walkę z Secundo Mercado (w 1994 roku, zakończoną remisem - przyp. Red.). Przywiózł go Don King. Ali ciągle miał świetne poczucie humoru, a ja byłem zaskoczony, gdyż wcześniej nigdy bym nie pomyślał, że mogę być mistrzem świata tak jak on. Nasze daty urodzin sąsiadują ze sobą, jesteśmy obaj spod znaku Koziorożca.