AFOLABI CHCE TRZECIEJ WALKI Z HUCKIEM

Redakcja, Sportbox.ru

2012-05-06

Po bardzo zaciętym pojedynku z Marco Huckiem (34-2-1, 25 KO), który odbył się wczoraj wieczorem na gali grupy Sauerland Event w Erfurcie, Ola Afolabi (19-2-4, 9 KO) oznajmił, że należy mu się trzeci pojedynek z mistrzem świata federacji WBO w wadze junior ciężkiej.

- Sądzę, że publiczność zgodzi się z faktem, ze między nami – Huckiem i mną oraz Ullim Wegnerem i Firtzem Sdunkiem – sprawa nie jest zakończona. Powinniśmy stoczyć jeszcze jedną walkę, aby dokończyć rozdział w tej książce – powiedział 32-letni Brytyjczyk na konferencji prasowej podsumowującej walkę.

Wilfried Sauerland, promotor Hucka odpowiedział, że jego zawodnik nie doszedł do pełni formy po ciężkim pojedynku z Aleksandrem Powietkinem, który odbył się 25 lutego. 3 marca Afolabi walczył z Walerijem Brudowem i nie uważa, że był w gorszym położeniu niż przeciwnik.

- Wiem, że dla Hucka był to pierwszy występ po starciu z Powietkinem. Z drugiej strony tydzień później ja walczyłem z Walerijem Brudowem i też musiałem się pomęczyć. Byliśmy zatem w takiej samej sytuacji. Powietkin był tamtego wieczoru ociężały, zmęczył się już po trzeciej rundzie. Gdybym był na miejscu Hucka, to znokautowałbym Aleksandra – argumentował Afolabi.

Starcie Brytyjczyka z Niemcem bośniackiego pochodzenia zakończyło się remisem (114:114, 114:114 i 115:113 dla Hucka) i pas mistrzowski zachował „Kapitan”. Pierwsza walka tych pięściarzy odbyła się w grudniu 2009 roku w Ludwigsburgu – wówczas na punkty zwyciężył Huck.