MARTINEZ WĄTPI W WALKĘ Z CHAVEZEM

Redakcja, boxingscene, notifight

2012-05-03

Sergio Martinez (49-2-2, 28 KO) wyznał, że nie widział żadnego dokumentu podpisanego przez Julio Cesara Chaveza Jr (45-0-1, 31 KO), więc nadal nie wierzy w to, że 15 września może dojść do ich walki.

16 czerwca niepokonany mistrz WBC w wadze średniej zmierzy się z trenowanym przez Emanuela Stewarda Irlandczykiem Andym Lee (28-1, 20 KO) na gali w El Paso (Teksas).

Jeśli Chavez wyjdzie z tego starcia obronną ręką, w następnym występie będzie musiał skrzyżować rękawice z "Maravillą". Martinez był pierwszym, który podpisał kontrakt przygotowany przez federację World Boxing Council. Później to samo zrobił Lee, a na końcu dokument został przesłany teamowi syna legendy.

- Podpisałem papiery, potem dostał je Lee i na końcu Chavez. Teraz znajdują się zapewne w Trójkącie Bermudzkim, bo nikt nie może ich znaleźć. Federacja WBC twierdzi, że Chavez podpisał kontrakt. Oczywiście poprosiłem o kopię, bo tak postąpiłby każdy rozważny człowiek. Czy istnieje dokument z podpisem Chaveza? Wątpię. Nie widziałem go. Prosiłem o przesłanie kopii mailem, ale wszyscy milczą - żali się Argentyńczyk.