GRANT KOLEJNYM RYWALEM MITCHELLA?

David P. Greisman, boxingscene.com

2012-04-29

Wydaje się, że walka z jednym z braci Kliczko jest dla mocno promowanego Setha Mitchella (25-0-1, 19 KO) jedynie kwestią czasu. Oscar De La Hoya z Golden Boy Promotions chciałby najpierw skonfrontować 29-latka z dużym i ciężkim bokserem, który gabarytami przypomina ukraińskich mistrzów. Być może wkrótce zobaczymy Mitchella w ringu z Michaelem Grantem (48-4, 36 KO).

- Kliczkowie wymieniali Setha w gronie potencjalnych przeciwników. To oznacza, że jest już naprawdę bliski swej szansy. Mamy plany dla Mitchella. Przedyskutowaliśmy już z nim kilka możliwości. W poniedziałek będę rozmawiał o tym z Ericem Gomezem [matchmaker grupy Golden Boy Promotions - przyp. red.] - poinformował De La Hoya.

- Interesuje nas kilka nazwisk. Wybór może paść na Michaela Granta. Olbrzymiego, mocnego boksera z dobrym rekordem. Rozmawialiśmy o wielu możliwych rywalach, to kwestia podjęcia wspólnej decyzji - kończy "Złoty Chłopiec". 39-letni Grant w sierpniu 2010 roku musiał uznać wyższość Tomasza Adamka. Od tego czasu stoczył dwie walki (z Tye'em Fieldsem i Fransem Bothą). Obydwie wygrał przed czasem.