DIABLO: TARVER POSZEDŁ NA ŁATWIZNĘ

Redakcja, Informacja prasowa/boxingscene

2012-04-19

Mistrz świata federacji WBC w wadze junior ciężkiej, Krzysztof Włodarczyk (46-2-1, 33 KO), nie ma pretensji do Antonio Tarvera (29-6, 20 KO) za to, że wybrał walkę z trenowanym przez Freddiego Roacha Nigeryjczykem Lateefem Kayode (18-0, 14 KO).

- Nie zaskoczyła mnie jego decyzja. Powiedziałem moim promotorom, Andrzejowi Wasilewskiemu i Leonowi Margulesowi, że nigdy nie dojdzie do mojej walki z Tarverem. To inteligentny facet, który zdaje sobie sprawę, że jego szanse na przetrwanie ze mną dwunastu rund są bardzo małe. Dotarło do niego, że jestem za silny i zbyt głodny dalszych sukcesów. To takie proste - powiedział 30-letni "Diablo".

- Chcę walczyć z kimkolwiek znanym, mogę wyjść do ringu z każdym wielkim nazwiskiem w tej dywizji - zapewnia Polak. - To przypomina trochę sytuację, kiedy przed laty Tarver ścigał Roya Jonesa i oskarżał go o toczenie walk z leszczami. Na starość Antonio Tarver zrobił się zbyt leniwy na zrzucanie wagi do swojej koronnej kategorii i szuka łatwych pieniędzy w łatwych walkach z drugą ligą.

- Czasem życie zatacza koła. Może w wieku 40-50 lat, jeśli wciąż będę walczył zawodowo, sam zacznę się tak zachowywać i gadać takie bzdury. Powodzenia Antonio, ale z takimi walkami przestań myśleć o poważnych tytułach - kończy Włodarczyk.