STURM ROZBIŁ ZBIKA

Leszek Dudek, Informacja własna

2012-04-13

W walce wieczoru na gali w Kolonii Felix Sturm (37-2-2, 16 KO) nie dał szans Sebastianowi Zbikowi (30-2, 10 KO) i wygrał przez poddanie po dziewiątej rundzie. Tym samym 33-letni "Leonidas" już po raz 12. obronił tytuł mistrza świata WBA Super w wadze średniej.

Felix był minimalnie lepszy w pierwszej odsłonie, jednak kolejne dwie rundy można zapisać na konto Zbika, który boksował bardziej agresywnie i skutecznie. W czwartym starciu Sturm odzyskał kontrolę, a po jego ciosach zaczęło puchnąć lewe oko pretendenta. W piątej odsłonie "Leonidas" kilkukrotnie mocno trafiał bezpośrednim prawym - sierpowym i podbródkowym. Wybity z rytmu Zbik musiał wejść w klincz. W szóstym starciu wciąż dominował Sturm. 33-letni champion zadawał celne i mocne ciosy, Zbik starał się odpowiadać, ale jego uderzenia nie robiły na przeciwniku takiego wrażenia. W samej końcówce Sturm zaznaczył jeszcze swoją przewagę, doprowadzając do celu kilka lewych prostych i lewy sierpowy.

W siódmej rundzie utrzymywała się przewaga mistrza. Sturm boksował w dobrym tempie przez pełne trzy minuty, natomiast pretendent zrywał się na ataki co 20-30 sekund. W końcówce po raz kolejny "Leonidas" zaznaczył przewagę. Ósme starcie niewiele różniło się od kilku poprzednich. Silniejszy fizycznie Sturm kontrolował tempo dzięki lewemu prostemu i pojedynczym ciosom sierpowym lub podbródkowym z obydwu rąk. Po ośmiu starciach BOKSER.ORG punktuje ten pojedynek 78-74 dla obrońcy mistrzowskiego tytułu. Bardzo pewny swego Sturm w dziewiątej rundzie jeszcze zwiększa i tak sporą przewagę, a w ostatnich dziesięciu sekundach atakuje zdecydowanie i po raz pierwszy wyraźnie rani Zbika. Gong wyratował byłego mistrza świata WBC, ale narożnik 30-letniego Niemca zdecydował się na poddanie swojego pięściarza.