Z BLOGU TOMASZA ADAMKA

Redakcja, tomaszadamek.eu, fot. Mike Gladysz

2012-04-06

- Wszystko potoczyło się bardzo szybko i sprawnie. W niespełna 2 tygodnie po mojej ostatniej walce z Nagy Aquilerą, podpisałem przygotowany przez promotorów, kontrakt na walkę z Eddiem Chambersem. Walka jest zaplanowana na 16 czerwca 2012 roku w znanej mi dobrze hali Prudential Center w Newark. Transmisję z walki przeprowadzi amerykańska stacja telewizyjna NBC Sports Network. W Polsce, jak zwykle spodziewam się, że walkę pokaże stacja Polsat. Tempo załatwiania spraw szybkie, ale wszystko to świadczy o dobrej pracy ludzi odpowiedzialnych za planowanie moich startów, w drodze po pas w HW. Eddie Chambers jest znanym pięściarzem z czołówki amerykańskich ciężkich. Jest podobnego wzrostu, znany jest z nienagannej techniki i dobrej szybkości w zadawaniu ciosów. Od dłuższego czasu jest notowany wysoko w rankingach różnych federacji - pisze na swoim blogu Tomasz Adamek (45-2, 28 KO).

- Zapowiada się dobra i szybka walka, która każdego z nas, w przypadku wygranej, przybliży do tytułu pretendenta w walce o pas. Cieszę się, że wracam znów walczyć, do magicznej hali Prudential Center, w której wielokrotnie wygrywałem swoje poprzednie walki. Spodziewam się, że w programie walk tego wieczora może znaleźć się jeszcze któryś z Polaków. Podpisanie kontraktu i bliski termin walki, wymaga szybkiego rozpoczęcia treningów. Zaraz po Świętach Wielkanocnych udaje się do St. Luis na pierwszy etap zajęć technicznych z trenerem Rogerem Blodwoorthem. Cały cykl treningowy powinien trwać 7-8 tygodni. Za dwa tygodnie będą konkretne ustalenia  co do miejsca treningów, sparingpartnerów i innych zajęć uzupełniających. Styl walki Chambersa jest doskonale znany i w związku z tym obejdzie się bez oglądania jego walk na video. Muszę się przygotować na ciężką walkę, szybką z bardzo wymagającym  rywalem. To będzie wielkie show, bo Eddie Chambers i ja damy pokaz szermierki na pięści. „Fast” Eddie Chambers był na mojej  walce z Nagy Aguilerą na Brooklynie, widział mnie na żywo. Jak te obserwacje wykorzysta w ringu zobaczymy.

- Czas na informacje o mojej kontuzji . Opuchlizna z lewej ręki zeszła i prawie nie odczuwam dolegliwości bólowych, podczas zadawania ciosów. Jestem bardzo zadowolony z kuracji, jaką zalecił dr Chester Melone, i z trafności prognozy, co do czasu leczenia kontuzji. Na zakończenie chciałbym życzyć wszystkim fanom boksu, zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych, spędzonych w podniosłej, rodzinnej atmosferze.