MARQUEZ: MORALES NIE JEST SKOŃCZONY

Miguel Rivera, boxingscene.com

2012-03-29

Juan Manuel Marquez (53-6-1, 39 KO) jest przekonany, że problemy Erika Moralesa (52-8, 36 KO) wzięły się z tego, że w grudniu przeszedł operację na woreczku żółciowym i jedynym błędem było tak szybkie wznowienie treningów, kiedy jego ciało nie doszło jeszcze do siebie.

Legendarny "El Terrible" najpierw stracił tytuł mistrza świata WBC kategorii junior półśredniej, gdy na wadze o kilogram przekroczył górny limit, a następnie został wypunktowany przez niepokonaną nadzieję grupy Golden Boy Promotions - Danny`ego Garcię (23-0, 14 KO).

- Erik Morales wciąż może wrócić na szczyt. Wygrałby z Garcią, gdyby był lepiej przygotowany. Był bliski zwycięstwa i dałby sobie radę, gdyby był w swojej zwykłej formie. Nie mam wątpliwości, że on może jeszcze wrócić do wygrywania wielkich walk. Gołym okiem widać było, że nie przygotował się do tego występu, a podczas obozu przygotowawczego miał problemy z woreczkiem żółciowym. To na pewno wpłynęło na jego postawę w ringu - ocenia "Dinamita", któremu nigdy nie było dane wyjść do ringu z młodszym o kilka lat Moralesem.