'MORALES POWINIEN ODEJŚĆ'

Miguel Rivera, boxingscene.com

2012-03-28

Jose Sulaiman i jego federacja słyną z niezrozumiałych decyzji, których często później się wypierają. Nie inaczej jest w tym przypadku - we wrześniu WBC usankcjonowała walkę pomiędzy Erikiem Moralesem (52-8, 36 KO) a Pablo Cesarem Cano (23-1-1, 18 KO) tytułem mistrza świata w wadze junior półśredniej. Wówczas prezydent World Boxing Council bronił "El Terrible" i zapewniał, że ten ma jeszcze przed sobą kilka wielkich walk z najlepszymi w tej kategorii, jednak dziś Sulaiman doradza Moralesowi emeryturę.

- Erik nie jest już tym samym pięściarzem. W jego nogach nie ma już siły. Jego ciało nie zniosło dobrze obozu przygotowawczego. Nie dał rady zrobić limitu. Czas pożegnać się z boksem. Kondycja fizyczna Erika nie pozwala już na rywalizowanie z najlepszymi. Morales jest jednym z najwybitniejszych pięściarzy w historii Meksyku. Powinien to przemyśleć, bo ma wspaniałą rodzinę. Jeżeli ciągnie go do boksu, niech spełnia się jako promotor - radzi Sulaiman.