SMITH: NIE MA MOCNYCH NA FLOYDA

Osman Rodriguez, boxingscene.com

2012-03-22

Boksujący w kategorii średniej Ishe Smith (22-5, 10 KO) pomaga Floydowi Mayweatherowi (42-0, 26 KO) w przygotowaniach do walki z Miguelem Angelem Cotto (37-2, 30 KO). Pogromca naszego Pawła Wolaka zdradził nieco szczegółów z obozu najlepszego pięściarza świata bez podziału na kategorie wagowe, który kolejny raz zjawi się w ringu 5 maja.

- Byłem w gymie Floyda i widziałem, że wszyscy świetnie pracują. Powiem bez cienia wątpliwości, Mayweather będzie gotowy na Miguela Cotto.

Niepokonany Amerykanin sparuje również z Omarem Henrym (11-0, 9 KO). Podobno "Piękniś" był bliski znokautowania mniej doświadczonego rywala, który nie ma najlepszej opinii w środowisku.

- Tak, Henry jest bumem. Floyd był cholernie blisko znokautowania Omara na sparingu. Nie jestem jedynym, który twierdzi, że Henry to klasyczny bum. Większość ludzi na sali treningowej mówi, że ten gość to jakiś bokserski bubel! – opowiada Smith.

33-letni "Sugar Shay" wysoko ceni klasę sportową Mayweathera, uważając, że w tej chwili nie ma na niego mocnego i nawet Sergio Martinez nie zdołałby mu zagrozić.

- Do pojedynku zostało jeszcze 6 tygodni, a "Money" już jest w gazie, jakby miał wystąpić w ten weekend, nie pieprzę! Nie mogę sobie wyobrazić, jak będzie wyglądał następny miesiąc. Nikt nie da rady Flodyowi - od kategorii półśredniej do średniej. Nawet Sergio Martinez - przestrzega mieszkający w Las Vegas Smith.