FROCH I BUTE W NOTTINGHAM

Redakcja, boxingscene.com

2012-03-19

Carl Froch (28-2, 20 KO) i niepokonany mistrz świata IBF w wadze super średniej, Lucian Bute (30-0, 24 KO), spotkali się na konferencji prasowej w Nottingham - rodzinnym mieście "Kobry", gdzie 26 maja dojdzie do ich pojedynku.

- Być znów w Nottingham - to wspaniałe uczucie. Zbyt długo tu nie walczyłem. Jestem bardzo podekcytowany i mam szacunek dla Luciana Bute, którego wcześniej krytykowałem za to, że walczy z drugą ligą - powiedział Froch. - Do tej pory on nie boksował zbyt często poza swoim miastem. Skoro zgodził się na przyjazd do mnie, to znaczy, że jest bardzo pewny siebie albo głupi. Lucian to wspaniały atleta, podobnie jak ja. Nie ma między nami wrogości. Nie jest ona potrzebna do wypromowania tego pojedynku, nazwiska mówią za siebie.

- Dziękuję Carlowi za to, że zgodził się na tę walkę. Wielkie pojedynki negocjuje się ciężko, ale cieszę się, że osiągnęliśmy porozumienie. W sercu czuję, że zwyciężę i obronię swój tytuł. Byłem krytykowany za to, że walczę na swoim terenie. Pamiętam, że Joe Calzaghe zyskał uznanie, gdy wyjechał za Ocean na koniec kariery. Ja robię to samo. Carl to dobry, agresywny i silny zawodnik. Jemu będzie kibicować 9,000 fanów, mi zaledwie garstka. Mamy wszystko, żeby powstał z tego klasyk - dodaje Bute.