KOŁODZIEJ: ILIE TO NIESZABLONOWY ZAWODNIK

Tomasz Kalemba, Onet

2012-03-17

Już dziś wieczorem na gali w Krynicy Paweł Kołodziej (29-0, 17 KO) zmierzy się z Giulianem Ilie (18-4-2, 5 KO) w eliminatorze IBF w wadze junior ciężkiej. 31-letni "Harnaś" jest naturalnie faworytem tej potyczki i zapewne będzie chciał odnieść imponujące zwycięstwo.

Jakie nastroje przed walką, która dla pana z pewnością jest bardzo ważna, a rywal trzeba przyznać wymagający?

- Rzeczywiście to wymagający rywal. Ostatnio ma świetną passę. Wygrywa bowiem walki przed czasem na wyjeździe, a do tego jest pewny siebie. Dołączył do bardzo silnej grupy niemieckiej, w której trenuje Aleksander Aleksiejew. Do tego jest bardzo zmotywowany, ale to fajnie, bo dzięki temu zapowiada się ciekawa walka.

Nie czuje pan presji związanej z tym, że to jest eliminator do walki o pas mistrza IBF wagi juniorciężkiej? Jest pan przecież zaledwie o krok od tego wielkiego pięściarskiego świata.

- Staram się o tym nie myśleć, by nie wytwarzać sobie dodatkowej presji. Po prostu traktuję walkę normalnie. Wszystkie poprzednie starcia dla mnie były ważne, nawet to pierwsze w karierze. Gdybym bowiem tamtych walk nie wygrywał, nie byłbym w tym miejscu, w którym teraz jestem. Po każdej walce awansowałem w rankingach, aż w końcu doszedłem do momentu, kiedy jestem wysoko i coraz bliżej walki o mistrzostwo świata.