PAWEŁ KOŁODZIEJ: ŻADNYCH KOMPLEKSÓW

Redakcja, dziennikpolski24.pl

2012-03-14

Już w sobotę Paweł Kołodziej (29-0, 17 KO) może wykonać wielki krok w kierunku pojedynku o pas mistrza świata. Stawką potyczki z Giulianem Ilie (18-4-2, 5 KO) będzie interkontynentalny tytuł federacji IBF w wadze junior ciężkiej, a zwycięstwo może sprawić, że jeszcze w tym roku 31-letni pięściarz grupy 12 Rounds KnockOut Propomotions powalczy o mistrzostwo z obecnym posiadaczem tytułu Yoanem Pablo Hernandezem (26-1, 13 KO) lub Troyem Rossem (25-2, 16 KO), w tej chwili obowiązkowym pretedentem.

- To, co nastąpi później, będzie spełnieniem moich marzeń. Teraz najważniejszy jest najbliższy krok, dlatego na razie skupiam się na tej walce. Wiem, że przeciwnik jest mocno zmotywowany i zdeterminowany, więc może nie być łatwo - ocenia polski pięściarz, który z rywalem z Rumunii zmierzy się w Krynicy Zdroju. Będzie to jego trzeci zawodowy występ w swojej rodzinnej miejscowości.

35-letni Ilie niedawno dołączył do niemieckiej grupy EC Boxpromotion, gdzie trenuje pod okiem byłęgo mistrza Europy Oktaya Urkala. Ostatnio Rumun najwyraźniej starał się sprowokować Kołodzieja poprzez obrażające go wypowiedzi w mediach, jednak podopieczny Fiodora Łapina ani myśli się nimi przejmować.

- Wszelkie słowne zaczepki, będące próbami wybicia mnie z rytmu, przyjmuję z uśmiechem na twarzy. Również nie czuję się "wieśniakiem", jak nazwał mnie rywal. Krynica, dzięki organizowanemu Forum Ekonomicznemu, nazywana jest polskim Davos, a ludzie z całego świata przyjeżdżają do naszego uzdrowiska leczyć się i pić wodę mineralną. Żadnych kompleksów nie mam – zaznacza Kołodziej.

Opróćz kryniczanina podczas sobotniej gali zobaczymy też walki innych polskich cruiserów – Krzysztofa Głowackiego (15-0, 10 KO), Izuagbe Ugonoha (6-0, 5 KO) i Łukasza Rusiewicza (10-12, 3 KO). Rywalem tego pierwszego będzie bardzo ceniony journeyman Ismail Abdoul (42-23-2, 16 KO), "Izu" zmierzy się z Bjoernem Blaschke (8-1, 5 KO), a Rusiewicz wciąż czeka na ogłoszenie przeciwnika.