RAMIREZ NIE PRZYJMUJE PRZEPROSIN

Piotr Jagiełło, boxingscene.com

2012-03-12

Przed paroma chwilami informowaliśmy Was o przeprosinach, jakie wystosował w kierunku sędziego ringowego Juan Manuel Lopez (31-2, 28 KO). Krewki bokser w emocjonalnym wywiadzie po przegranej walce z Orlando Salido nazwał Roberto Ramireza Seniora "hazardzistą" i zarzucał mu przedwczesne przerwanie pojedynku. Doświadczony arbiter nie kryje urazy do "Juanmy" i nie przyjmuje przeprosin.

- Przeprosiny z reguły satysfakcjonują jedynie tego, który je wypowiada. Słyszałem co "Juanma" mówił na mój temat, arogancja z którą obrażał moją uczciwość była okropna… Prowadziłem w ringu 184 walki o mistrzostwo świata i po raz pierwszy w życiu ktoś poddaje pod wątpliwość moją uczciwość zawodową. Jestem bardzo zaskoczony. Nazywanie mnie hazardzistą obraża nie tylko mnie, ale również całą rodzinę Ramirezów – powiedział rozgniewany sędzia.