KLICZKO: 'GDYBY DO PRZODU SZEDŁ TEŻ HAYE...'

Redakcja, Nagranie własne

2012-03-04

Po wczorajszym pojedynku z Jeanem-Markiem Mormeckiem (36-5, 22 KO) Władimir Kliczko (57-3, 50 KO), podobnie jak obserwatorzy, nie mógł powiedzieć zbyt wiele dobrego na temat postawy swojego przeciwnika. Mistrz świata federacji IBF, IBO, WBA i WBO oraz posiadacz pasa "The Ring" dla najlepszego boksera wagi ciężkiej nawiązał za to do swojej lipcowej, wygranej na punkty potyczki z Davidem Haye'em (25-2, 23 KO). 35-letni Ukrainiec przekonuje, że gdyby jego brytyjski rywal walczył nieco odważniej, to z jubileuszowego zwycięstwa przed czasem mógłby cieszyć się już kilka miesięcy temu.